Szczeniaczki
Hej,wita Domaaaa♥
Pewnie nie każdy z nas chce by wasza suczka nie mogła mieć dzieci. Jeśli zdarzy się "wypadek z psem" zalecam obejrzenie tego posta.Po kilku miesiącach brzuch stanie się twardy a szczeniaczki zaczynają już kopać. Jeśli chodzi o dietę to wystarczy ten sam posiłek co przed ciążą.Przy narodzinach(ważne od rasy psa)może się pojawić nie spodziewana ilość szczeniaków. Moja Sonia gdy pierwszy raz miała szczeniaki urodziła dwójkę, a przy drugiej ciąży miała ich sześć!Gdy ma się dużego psa ilość będzie ograniczona.
Przy narodzinach suczki z małą ilością szczeniąt sobie radzi lecz gdy jest ich więcej dla bezpieczeństwa nie wolno opuścić z niej wzroku. Może się zdarzyć że szczeniaczek będzie w czarnej bańce którą bez wahania trzeba przekłuć. Szczeniaki same umieją dostać się do pokarmu matki(mleko)lecz trzeba pamiętać że są jeszcze ślepe więc można im pomóc.Suczce w nagrodę że wytrzymywała z tymi łobuzami dawałam jej miseczkę mleka;] Szczeniaki po jakimś czasie otwierają oczęta a, potem chodzą.Najlepiej trzymać je w jednym zamkniętym pokoju(całkiem dużym by miały przestrzeń do biegania)lub poprostu położyć pufy w miejsce drzwi. Kiedy zaczynają biegać potrzebują dużo miłości oraz zabawy.Gdy matka nie będzie mogła ich karmić podajemy im karmę (najlepiej w miarę małe kawałki). Szczeniaczki nie wychodzą na dwór więc trzeba pamiętać o "niespodziankach"(kupki) oraz (sikach).Zapomniałam powiedzieć że przy narodzinach matka oraz szczeniaki muszą mieć przytulne miejsce do spania.Suczki jedzą przy narodzinach pępowiny oraz odchody dziecka.Na odchody nie pozwalam w miare możliwości ale pępowina jest bardzo dla niej wskazana.Sunia będzie przez jakiś czas będzie robiła czarne niczym smoła i rzadkie odchody. -Doma Pozdrawia♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz